Witam ponownie . jak udało sie wyciąć otwory okienne wstawiliśmy okna. Żeby otwory okienne nie zwaliły sie do środka został zamontowany kątownik na kołki rozporowe. Po wypoziomowaniu i zaklinowaniu okien czas nadszedł na pianke montażową. Myślę że jak na pierwszy raz to nawet sprawnie poszlo
Jak widać na poniższym obrazku ekipa już w całej okazałości wzieła sie do pracy. Ja w tym czasie starałem się wymontować deski w komórce przy stodole. Jak widac na zdjeciu kilka ich było. Nie było łatwo ponieważ dziadek był stolarzem i jak zrobił robote to nawet ja po okolo 40 latach miałem problem z ich usunięciem.
Jak już tylko wyrwałem ostatnią deske postanowiłem że wytne kilka otworów w scianie piłą K750 hihi